Partnerzy serwisu:
Biznes

Kolej regionalna a ryzyka finansowe

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

EIB
Kolster
Elester
LTG Cargo
Harting

Autor:

Redakcja

Data publikacji:
23-04-2024
Ostatnia modyfikacja:
23-04-2024
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
RK

Podziel się ze znajomymi:

BIZNES
Kolej regionalna a ryzyka finansowe
fot. BudimexDworzec w Białymstoku
Przewoźnicy regionalni dowożący pasażerów do szkoły czy pracy działają na zlecenie organizatorów transportu na mocy umów – często wieloletnich. Kto jednak powinien ponieść dodatkowe koszty jeśli, jak w ostatnich latach, podrożały pensje, materiały czy ceny energii?

O sposobie świadczenia usług publicznych w zakresie regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich decyduje przede wszystkim ustawa z 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym. Określa ona, że odpowiedzialnymi za organizację i zarządzanie regionalnymi kolejowymi przewozami pasażerskimi są właściwi terytorialnie marszałkowie województw.

To na nich spoczywają takie zadania jak badanie i analiza potrzeb przewozowych w segmencie regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich, podejmowanie działań zmierzających do realizacji istniejącego planu transportowego albo do aktualizacji tego planu czy zapewnienie odpowiednich warunków funkcjonowania transportu w segmencie regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich. Organizatorzy są również stronami umów o świadczenie usług publicznych w transporcie kolejowym.

Kto powinien pokryć lukę finansową?

Operator, tj. przewoźnik kolejowy (mogą to np. Koleje Mazowieckie czy Polregio) realizuje proces przewozowy na podstawie umowy zawartej z organizatorem (urzędem marszałkowskim). W związku z tym, że przewozy te realizowane są w ramach służby publicznej tzn. dotyczą głównie dojazdów do pracy, szkoły, a także innych miejsc użyteczności publicznej ceny biletów nie mogą być wysokie. W praktyce oznacza to, że przychody z biletów pokrywają koszty przewoźnika w wysokości ok. 30%, a dla przykładu w województwie podlaskim w wysokości jedynie 15%.

W związku z tym luka pomiędzy przychodami a kosztami wynikającymi z tytułu wykonywania usług o charakterze publicznym powinna być pokrywana przez organizatora w formie tzw. rekompensaty – ponieważ to ustawodawca uznał organizatora jako odpowiedzialnego za organizowanie przewozów, a nie operatora. Z taką samą sytuacją mamy do czynienia w przypadku organizowania i przez to finansowania transportu w komunikacji miejskiej, której organizatorem jest wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Taka sytuacja obowiązuje w przypadku zdecydowanej większości obecnie obowiązujących umów PSC zawieranych na podstawie tzw. III pakietu kolejowego, gdzie to organizator jest zobowiązany do pokrycia tzw. wyniku finansowego netto.

Operator nie może finansować połączeń z własnej kieszeni

Zasada ta nie jest jednak taka oczywista w obecnym stanie prawnym tj. na gruncie IV pakietu kolejowego, gdy mamy obecnie do czynienia z konkurencyjnymi przetargami przeprowadzanymi na podstawie Prawa Zamówień Publicznych. W związku z tym pojawia się pytanie, czy w kontekście ogłaszanych ostatnio postępowań przetargowych samorządowe powinny przerzucać nieproporcjonalną większość ryzyk związanych ze wzrostem kosztów działalności na operatorów? Pamiętajmy, że w końcu mamy do czynienia ze świadczeniem usługi publicznej, ukierunkowanej na zaspokajanie potrzeb mieszkańców aglomeracji i regionów, a nie z najbardziej lukratywnymi, w pełni komercyjnymi połączeniami w kraju w formule open access.

To pytanie jest teraz o tyle zasadne, że w ostatnich latach ceny energii wzrosły nawet o ok. 270 %, a ceny paliw o ok. 40%. Skumulowana inflacja za lata 2020-2024 osiągnęła zaś poziom ok. 47%. Dodatkowo w przypadku przetargu w woj. podlaskim organizator przeznaczył na realizację regionalnych pasażerskich kolejowych przewozów na kolejnych pięć lat kwotę niższą, niż obecnie przeznacza na realizację takiej usługi, co w konsekwencji spowodowało niższą stawkę o ok. 4 zł w przeliczeniu na pockm niż w przyjętym dla ww. województwa planie finansowym na 2024 r.

Waloryzacja umów PSC koniecznością

Taka konstrukcja umowy powoduje, że jeśli wzrost cen się powtórzy – a jest to przecież prawdopodobne – finansowanie przewozów zostanie w dużej mierze przerzucone na operatora, co może być niezgodne z przepisami dotyczącymi rozliczania rekompensaty. – Od dojrzałości organizatorów publicznego transportu zbiorowego i ich podejścia do formułowania klauzul waloryzacyjnych w umowach PSC zależeć przede wszystkim będzie czy przewoźnicy będą mieli zagwarantowane chociaż pokrycie kosztów swojej działalności. Natomiast przepisy unijne, co do zasady, dla usług świadczonych w ogólnym interesie gospodarczym, zakładają konieczność osiągnięcia pewnego poziomu zysku z takiej działalności. Nie jest to bowiem typowa, komercyjna usługa, gdzie zasadniczo ryzyko ponosi wykonawca. Na poziomie prawa UE, niemożliwa do obrony jest koncepcja o deficytowości usług publicznych w kolejowym transporcie pasażerskim a w konsekwencji to rolą organizatora, nawet na gruncie IV pakietu kolejowego, jest zapewnić w umowie PSC mechanizm adekwatnej waloryzacji umów – mówi r.pr. dr Michał Zięba, partner Zarządzający w kancelarii HANTON.

– Nowe zasady waloryzowania umów PSC o wzrost poniesionych kosztów (np. wzrost kosztów energii elektrycznej, kosztów utrzymania taboru czy podwyżek wynagrodzeń) wykuwają się na naszych oczach w Krajowej Izbie Odwoławczej, a od rezultatu tych „negocjacji” zależeć będzie przyszłość transportu kolejowego w regionach – podkreśla Zięba.

Dodaje przy tym, że przy wieloletnich zobowiązaniach wynikających z umów PSC, „każdy wzrost kosztów może okazać się zabójczy dla przewoźnika, niezależnie czy mówimy o dotychczasowym liderze rynku, czy o nowych graczach, których wrażliwość na wzrost kosztów działalności być może okaże się jeszcze wyższa”.
Partnerzy działu

EIB
Kolster
Elester
LTG Cargo
Harting

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Lombardia zapowiada duże zamówienie pociągów dla linii regionalnych

Tabor i technika

Marszałek Buła: Kolej powinna być alternatywą dla własnego auta

Infrastruktura

Jest szansa na przywrócenie kolei „małym ojczyznom”

Pasażer

Opoczno. Kolej regionalna wróciła na dobre

Pasażer

Opoczno. Kolej regionalna wróciła na dobre

Transport Publiczny 09 marca 2014

Łódzkie: Jakie szanse przed koleją samorządową?

Warte uwagi

Łódzkie: Jakie szanse przed koleją samorządową?

Roman Czubiński 23 czerwca 2015

Zobacz również:

Lombardia zapowiada duże zamówienie pociągów dla linii regionalnych

Tabor i technika

Marszałek Buła: Kolej powinna być alternatywą dla własnego auta

Infrastruktura

Jest szansa na przywrócenie kolei „małym ojczyznom”

Pasażer

Opoczno. Kolej regionalna wróciła na dobre

Pasażer

Opoczno. Kolej regionalna wróciła na dobre

Transport Publiczny 09 marca 2014

Łódzkie: Jakie szanse przed koleją samorządową?

Warte uwagi

Łódzkie: Jakie szanse przed koleją samorządową?

Roman Czubiński 23 czerwca 2015

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5